Optymalizacja działań marketingowych to z reguły długofalowy proces, który w każdej organizacji może wyglądać nieco inaczej. W zależności od specyfiki branży oraz charakteru marki, zestaw skutecznych narzędzi i kanałów może się różnić, a wskazanie konkretnych działań, które przynoszą najlepsze efekty, często odbywa się metodą prób i błędów. To oczywiście generuje dodatkowe koszty i może skłonić niektórych menedżerów do nerwowych ruchów, których skutkiem często bywa rezygnacja z obiecującej strategii, zanim jeszcze pojawią się pierwsze efekty jej wdrożenia. Istnieje jednak sposób, który pozwala zredukować koszty marketingu, bez konieczności rezygnacji z działań w wielu różnych kanałach. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się marketingowi zero waste. Zaczynamy!
Ważna uwaga na początek
Jeśli wpiszemy w okno wyszukiwarki hasło „marketing zero waste”, będziemy mogli spotkać się z dwoma typami wyników:
- pojęciem marketingu zero waste postrzeganym jako sposób optymalizacji działań performance marketingowych (mierzonych za pomocą wskaźników ROI i ROAS),
- pojęciem marketingu zero waste rozumianego jako wielokrotne wykorzystywanie już stworzonych materiałów (recykling treści).
W dzisiejszym artykule skupimy się na drugim podejściu, ponieważ ujęcie kwestii marketingu zero waste w ten sposób może przynieść korzyści także niewielkim podmiotom, które nie posiadają wysokiego budżetu na działania marketingowe – patrzenie na marketing zero waste z perspektywy działań performance to przywilej raczej dużych podmiotów (często wymieniane przykłady to duże platformy marketplace takie jak Shopee czy globalni gracze rynku FMCG), których budżety statystycznie częściej są „przepalane” na nieuzasadnione działania marketingowe.
Recykling treści, czyli dawanie materiałom drugiego życia
Content is king – to zdanie słyszał chyba każdy, kto miał kontakt z marketingiem online. Skoro content jest królem, zasługuje na iście królewskie traktowanie, co z reguły oznacza wysokie ceny za każdy stworzony materiał: niezależnie od wybranego formatu, stworzenie wysokiej jakości treści wymaga wiedzy i nakładów, a napisanie nawet prostego, nieprzesadnie obszernego artykułu może wymagać zaangażowania kilku różnych osób (copywritera, grafika, specjalisty SEO i webmastera). Jak wygląda cykl życia takiego artykułu? Umieszczamy go na stronie, licząc na to, że artykuł będzie widoczny w wynikach wyszukiwania, być może informację o publikacji nowego contentu wrzucamy na jeden z kanałów social media i… to wszystko? Wcale nie musi tak być!
W duchu marketingu zero waste, na podstawie pojedynczego artykułu blogowego da się stworzyć:
- cykl postów w mediach społecznościowych,
- podcast,
- videobloga lub inny format wideo (np. dyskusję live lub sesję Q&A),
- reelsy i TikToki,
- prezentację multimedialną,
- infografiki.
Dlaczego warto zdecydować się na recykling treści w ramach marketingu zero waste?
Powodów, by wielokrotnie wykorzystywać stworzone materiały, jest wiele – i redukcja kosztów wcale nie musi być najważniejszym z nich.
Udostępniając treść w kilku kanałach, w wielu różnych formatach nie tylko wydłużasz cykl życia contentu, ale także zwiększasz prawdopodobieństwo, że materiał dotrze do większej liczby odbiorców. Ma to szczególne znaczenie w przypadku treści kierowanych do grup docelowych różniących się między sobą preferencjami: wśród targetu mogą znaleźć się zarówno „wzrokowcy”, fani materiałów wideo, jak i osoby, które chcą dowiedzieć się czegoś nowego podczas podróży samochodem do pracy oraz ludzie, które po prostu chcą przeczytać artykuł. Udostępniając te same treści w różnorodnych formatach, nie tylko budujesz wizerunek firmy, która faktycznie troszczy się o odbiorcę i chętnie dzieli się wiedzą, ale także… zmniejszasz współczynnik odrzuceń. To z kolei korzystnie wpływa na SEO, zwiększając szansę na poprawę pozycji rankingowej witryny, wzrost ruchu organicznego i większą liczbę konwersji.
Tworząc różne formaty tej samej treści na potrzeby różnych kanałów, zwiększasz też możliwości dotarcia do różnych grup wiekowych: nie jest tajemnicą, że poszczególne platformy social media dość znacząco różnią się między sobą, jeśli chodzi o cechy demograficzne użytkowników oraz ich preferencje odnośnie formatu treści, dlatego wykorzystanie kilku różnych mediów społecznościowych do promocji pozwala niewielkim kosztem zwiększyć zasięgi stworzonego materiału.
Garść porad, dzięki którym skuteczniej wykorzystasz tworzone treści
Jeśli uważasz, że marketing zero waste sprawdzi się w przypadku Twojej organizacji, to poniższe porady powinny ułatwić Ci wielokrotne wykorzystywanie contentu:
- zwróć uwagę na SEO – warto pamiętać o tym, że algorytmy Google nie przepadają za duplikującymi się treściami oraz kiepsko sobie radzą z odczytywaniem materiałów wideo, dlatego warto stworzyć unikalny, odmienny od tekstu, nasycony słowami kluczowymi opis takiego materiału, żeby ułatwić crawlerom zadanie;
- pamiętaj o sprawdzeniu aktualnych formatów grafik w danym kanale social media – czy może być coś gorszego, niż rozpikselowana, nieczytelna grafika? Tak: grafika, w którą trzeba kliknąć, aby wyświetlić ją w całości! Sprawdzanie formatów przed publikacją to nie tylko absolutna konieczność, to także czytelny sygnał, że szanujesz swoich odbiorców;
- dopasuj stopień zaawansowania treści do grupy docelowej materiału – warto postarać się przekazać informacje prostym i przystępnym językiem, a dobrą praktyką jest publikowanie treści w taki sposób, by mogły zainteresować zarówno laików, jak i ekspertów: pamiętaj, że reels czy infografika i tak nie pomieszczą wszystkich informacji, które są zawarte w artykule, dlatego warto zawrzeć w nich najistotniejsze lub najbardziej pożądane fragmenty, żeby zachęcić odbiorców do wejścia na stronę i zapoznania się z tekstem;
- zdobądź uwagę odbiorców za pomocą nieoczekiwanych rezultatów badań, mocnej tezy, niepopularnej opinii, pożądanej wiedzy lub ciekawej formuły przekazu – a odbiorcy zrewanżują się zwiększonym ruchem i wzrostem liczby interakcji;
- wykorzystaj e-mail marketing – newsletter nadal pozostaje jednym z najtańszych sposobów prowadzenia działań marketingowych: wykorzystaj fragmenty artykułu i grafiki w treści maila oraz dodaj odnośniki do poszczególnych formatów, pozostawiając odbiorcom swobodę.
Marketing zero waste? Hitdea!
Jeśli zależy Ci na wielokrotnym wykorzystywaniu treści w celu realizacji ich pełnego potencjału, musisz zwrócić uwagę na to, by baza, na podstawie której tworzysz treści poboczne, stała na wysokim poziomie merytorycznym, była atrakcyjna dla odbiorcy i zwyczajnie dobrze się klikała. W Hitdea wiemy, jak stworzyć wartościowy content, który zainteresuje użytkowników Twojej strony i zachęci fanów w social media do aktywności. Pomożemy Twojej firmie wykorzystać w pełni budżet promocyjny i zrealizować zakładane cele! Wypełnij formularz, a my zajmiemy się resztą: https://hitdea.pl/szybka-wycena/
